piątek, 19 sierpnia 2011

Zakupy - sposób na deszczowe popołudnie .

Wiecie, mam kilka ulubionych słów . Tak, tak - nic w tym dziwnego ! Jednak jak na typową zakupoholiczkę przystało, jednym z moich ' number one ' jest SALE . Jako, że nadszedł czas małej wymiany garderoby przed wydarzeniem, którego spodziewamy się już od dłuższego czasu - początek roku szkolnego, udałam się do najbliższej, dużej galerii handlowej na zakupy . Pomimo wielu męczących godzin, wśród zawalonych ' topowymi ' ubraniami półek, tłoków, hałasu i cieńszego portfela, jestem bardzo zadowolona z nabycia kilku niezbędnych drobiazgów . Oto moje najnowsze zdobycze :


                                                                                1 .

                                                                                   2 .


Mam nadzieję, że w najbliższych dniach będę mogła pokazać wam nowe nabytki na sobie, ponieważ zdjęcia niestety nie oddają przypisanego im uroku :c
Pozdrawiam wszystkie maniaczki mody, spędzające pochmurne dni na grzebaniu w ciuchach xd

S.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz